Gazela & Ja .
dzisiejsze .
ta wiem krzywo siedze, ale umierałam dosłownie już .xd
generalnie to zamierzam usunąć stąd te wszyskie
poprzednie zdjęcia, ale jest ich tak dużo, że opornie mi to idzie.
dziś byłam z Kingą pojeździć,
to umieram dosłownie.
mam piękną nogę, nie ma to jak zarąbać nią o drzewo tak , że strzemiona
wypadają i jechać tak galopem nie umiąc zatrzymać konia ;D
nie spodziewałam się skrętu w to drzewo ;D.
generalnie ok,
ale po takiej przerwie, to ja chyba z łóżka nie wstanę ;D
nie ma to jak zaczynać od galopu,
którego nie idzie zatrzymać ..
a czemu .? bo się drzemy i śmiejemy jak głupie .xd
chciałabym regularnie jeździć, ale nie wiem jeszcze jak to będzie.
ale i tak kocham galopować po lesie ..
nawet jak nie umiem się zatrzymać ;D.
jutro do szkoły ;((( .
co z Tobą ziom, Ty weź wyluzuj brat, przecież nie możesz się kurwa martwić za cały świat.