Zimaa
której oznak już na szczęście nie widać!
Jeszcze tylko chwila
i Arka będzie mogła wychodzić z resztą na wybieg.
Ostatnio dużo się dzieje,
szczególnie u mnie.
Urodziny były,
dostałam własny pojazd mobilny,
co znacznie mi teraz ułatwia organizację w czasie.
Arka ma ostatnio lepsze dni,
chociaż po kowalu już miałam czarne myśli.
Sesje już dawno mam za sobą,
od dwóch dni trwa u mnie nowy,
beznadziejny semestr!