Pozytywnie.
Dzień można chyba zaliczyć do jednych z lepszych. Bo niestety Kubeczek tempy jest i nic nie ogarnia. Dużo się dzieje, a ja nie umiem tego pojąć. Można chociaż się z kimś pośmiać. :D. No co ja mam jeszcze pisać, pokarałam Bajkę ścinając jej ogon (śp. Ogon Bajoxa). No a grzywę delikatnie, koń śpi w dereszce, chodził fajnie. W sobotę Leszno :).