Każda chwila przy koniach, każda chwila na ich grzbietach jest po prostu BAJKĄ...
Foto chyba było ale jest ładne dlatego dodaje jeszcze raz... nie mam żadnych ciekawych muszę zrobić w galopie... <ale najpierw trzeba mieć dobry aparat.... hahahaha KTO MI POŻYCZY>
Dzisiaj znowu Soplica otworzyła sobie nowy boks i się najadła owsa <kolka> od 6 rano ją prowadzałam ale teraz już jest lepiej <dopiero po 3 godzinach.... ale to szczegół> Zrobiła straszny bałagan w stajni <siano zrzuciła, wodę wylała....itd.> ale na szczęście nic jej nie jest tylko ma małą rane na nodzę bo się o wiadro zachaczyła.... Osz to WaRiAtKa.....
Za chwilkę idę czyścić Bele bo jest cała od piasku... a na 11 doszkołyz powodu SOPLICY.... <uwierzcie miże już od 6 biegałam z nią jak taka wariatka po podwórku i próbowałam wymieść wodę ze stajni...>
Dzisiaj Lipka przyjezdza....
Jutro aż 2 tereny...
już mnie nogi bolą...hahahaha
PoZdRo I KoMcIkOwAć... :p