najpierw wzięłam Gale w teran miałam tylko na stepa ale była troche napakowana więc pokłusiowałam było bardzo fajnie
pptem horroka wzięłam w normalny teren porobiłam skrócenia i przejścia na poczatku sie wkurzał że w terenie musi pracowac ale potem bardzo fajnie wszytsko robił zadowolona jestem
a potem wzięłam Capka na ujeżdżalnie na poczatku tragedia po Nowak lonżował Krasule na "lonżowniku" a z ujeżdżalni to widział Capek ją jak wyłania sie nagle z za krzaków i znowu jej nie ma i się ciągle tam gapił ale potem zaczął już lepiej chodzi póxniej Nowak poszedł z Krasula i Capul super chodził, super sie rozluźnił i było super po jeździe schłodziłam mu nogi i troszke przemyłam pod siodlem a potem na piasek gdzie się zawsze tarza i na trawke nie wiem jak go jutro doczyszcze bo strasznie brudny jest
wogóle to ludzie się na mnie dziwnie patrzyli że koń mi się tarza na uwiązie
zrobiłam dzisiaj Gali tą pasze na kolke i dałam jej a ona nie chaiala jeśc to sie wkurzyla ale potem dałam jej z łyżki to zjadla i połowe tego co zrobiłam musialam jej dawac z łyżeczki bo inaczej nie chaiala dopiero drugą połowe sama zjadła
wprowadzałam dzisiaj Krasule do przyczepy z nowakiem i jej rodzina przez 30 min przy czym zerwała lonże ale dałyśmy rade a Kras tak była zadowolona że ją wprowadziłam że ze złości walnęła mnie w głowe swoja głową że aż uderzyłam o ściane przyczepy teraz mnie głowa boli no ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni
potem czekając na mame wypuściłam Gale (jak to zawsze robie jak nikogo nie ma) żeby pochodziła sobie po stajni i śmiesznbie było jak tylko wychodzilam ze stajni to ona do boksu szła (był cały czas otwarty) a jak wracałam to wychodziła mój głuptasek mały
obcięłam dzisiaj grzywe horrorkowi ale jest jeszcze nie do końca wyrównana bo już mama po mnie przyjechała
jutro robie porządek z Capkiem (obcinam mu ogon, grzywe, grzywke i szczotki)
zamówiłam: Czaprak Schockemohle Coach wszechstronny ciemnozielony z logo Czaprak SCHOCKEMOHLE Premium skokowy granatowy z logo Nauszniki Schockemohle granatowe z logo
jutro los treningos na Horroros i Capriolandos a Galaktikos w terenos
Data urodzenia: 23.05.2000r. Rasa: saksońska Maść: gniada Bonitacja: 79 pkt. Wzrost: 169 cm Obwód klatki: 195 cm Obwód nadpęcia: 21 cm Opis: Saksoński ogier - licencję uzyskał w zakładzie treningowym (v-ce champion) w 2004 r. Bardzo udane starty w sezonie 2006 i 2007 w konkursach dla młodych koni. W 2007r. startował z powodzeniem w małej (130 cm) jak i dużej rundzie (140 cm) pod Sławomirem Uchwatem. Ogier ze świetna techniką skoku, bardzo dobrym ruchem i charakterem. Obdarzony dużą potęgą skoku i siłą odbicia. Daje piękne i uzdolnione potomstwo. Cena obejmuje schłodzone nasienie oraz koszt jego pobrania.