To dziś...

Hej Skarbie. 

Dziś mija 5 równych lat, 17 lipiec.

Co prawda Ty nie chcesz utrzymywać ze mną kontaktu, ale chcę przypomnieć Ci wszystko od początku... Od początku do KOŃCA.

Końca nas. 

Grudzień 2012 uratowałeś mi życie, dokładniej nie Ty lecz Twoje uczucie do mnie które wygasło. Luty 2013 spotkaliśmy się, 3 najlepsze dni w życiu, Wodociągowa, potem widzieliśmy się co miesiąc, z czasem było coraz lepiej. Maj 2013, dokładniej 25 maja godzina 16:12 mostek w deszczu ;) Olek, kocham Cię, wciąż Cię kocham, teraz gdy wszystko się już ułożyło do szczęścia brakuje mi tylko Ciebie. Bywały wzloty i upadki, ale wiem, że gdzieś na dnie serca nadal jestem i nadal jest szansa odbudować tą znajomość. Chcę Ci życzyć szczęścia dalej, nigdy nie chciałam Cię tracić, chciałam poznawać Cię dalej z dnia na dzień. To te 5 lat sprawiały że byłam szczęśliwa. No właśnie. Byłam? To pytanie mogłeś sobie zadawać często, lecz jak już wiesz, byłam chora. Nie rozumiałeś tego. Miałam myśli samobójcze mając przy sobie wszystko czego potrzebowałam - Ciebie. Chciałam zadzwonić, ale bałam się, nie wiem czy chcesz jeszcze ze mną rozmawiać. Chciałam przyjechać, ale bałam Się, że nie chcesz mnie widzień. Chciałam napisać, ale bałam się, że nawet nie odczytasz. Wiesz gdzie teraz jestem? W Grodzisku, w miejscu gdzie ostatni raz miałam Ciebie dla Siebie. W miejscu gdzie czułam że Twoje słowa były najszczerszymi jakimi kiedykolwiek do mnie powiedziałeś. Kocham Cię i wiedz, że nie zapomnę o Tobie i z roku na rok dalej będę odliczać czas. Ale wszystko zależy od Ciebie.