Witajcie kochane!
Mam znowu taki zachrzan w szkole, że szkoda gadać.
W niedziele trochę pogrzeszyła, bo byłam na imieninach cioci, zjadłam: sałatkę jarzynową, sałatkę z kukurydzą, jajkiem i selerem, i trochę kapusty... ale jak wróciłam do domu to już nic nie zjadałam.
Bilans z wczoraj:
6:30 - drożdżówka z jabłkiem 205 kcal + actimel nautraliny 71kcal
15:00 - krokiet z kapustą i grzybami - 250 kcal
18:00 - jogurt truskawkowy z płatkami zbożowymi - 233 kcal
Bilnas na dziś:
6:30 - pizzerka na ciepło - około 260kcal
15:00 - mała miseczka kapusty + kromka chleba razowego - 200kcal
18:00 - serek wiejski "Delikate" z ananasem - 183 kcal
+ 2 kubki herbaty z sokiem malinowym - 40 kcal
Dostałam dziś kolejną 6 z niemca! Nieźle mi idzie :D. Ale za to z gegry 2 :P. Ale średnia ocena w klasie to była 2, więc się nie przejmuje :P.
Trzymajcie się chudo motylki!