tak, jestem wkurwiająca, wredna, chamksa, niemiła, mam poczucie humoru, wszystko psuje, jestem konfliktowa, robię z igły widły, nie znam się czasem na żartach, jestem niepunktualna, leniwa, jak mi na kims zalezy to się staram i za szybko przywiązuje się do ludzi, rzeczy i zwierząt.
Tak wiem, nie jestem tym pierdolonym ideałem!
Wiem, nie zasługuję na księcia na białym koniu, na bezkonfliktowe życie, na wszystko czego zapragnę.. i nigdy tyle od życia nie chciałam. Licze się z moimi możliwościami, i z tym jaka jestem, i wiem że dużo osób może mieć problem z moją osobą. Doskonale to wiem, i powtarzam to sobie codzień rano, chciałabym się zmienić, nie oszukuję nikogo, mówię wprost "Jesteś chamska, nie umiesz się zachować.. trzeba to zmienić" ale nie umiem, chcę być sobą, próbuje nikogo nie udawać, jednak to się nie liczy. Liczy się to jak się zachowuje, że jestem małostkowa, czepiam się, robie aferę o nic. Ale zapamiętaj.. nie jesteś ze mną na siłę, jestem sobą, nie jakimś pierdolonym ideałem, nie kimś kto jest jak inni.. jestem "specyficzna". Odejdź, nie będę Cię trzymać.. bo wiele dla mnie znaczysz, dlatego nie będę Cię trzymać na siłę. To na nic, na nic przebywanie ze sobą na siłę. Pamiętaj, nigdy do niczego Cię nie zmuszam.. Odejdź.
Użytkownik hopeinpeople
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.