ha!
Ojciec mojego przyszłego dziecka!
Taki kochanyyyy, ale za to niefotogeniczny!
Niech tylko ciotka Frezia chcice zacznie mieć, a ona na złość nie!
Ale zaledwie tydzień, no może dwa dzielą nas od realizacji planu kryptonim "siwy rumak bez księcia"!
I mam plan na życie - bynajmniej w tym tygodniu -
złoże na leśnictwo i będę potem was szkodniki ganiać po rezerwatach przyrody, że konno jeździcie, ewentualnie zostane zawodowym wyjmowaczem kleszczy (take małe hobby)...