-Ponieważ w życiu liczą się tylko dwie rzeczy. Nadzieja i decyzje.
Niektórzy nazywają to marzeniami. Albo celami. Dla mnie to nadzieja, która skłania do działania. Ale nie wystarczy tylko mieć nadzieję. Żeby się zrealizować trzeba podejmować decyzje. To druga strona równowagi. Niestety tylko nieliczni postępują w ten sposób w swoim życiu. Większość ludzi na tej planecie siedzi sobie wygodnie w kinie i przygląda się jak filmowi bohaterowie podejmują decyzje, których oni sami nie odważą się podjęć. Rzadko kto wyrusza w podróż w nieznane. Wrzeszczymy tylko na głównego bohatera, żeby wreszcie rzucił swoją dobrze płatną posadę i wyruszył na poszukiwanie ukrytego na pustyni skarbu. Sami nigdy byśmy tego nie zrobili, chyba że nasz pracodawca dałby nam rok płatnego urlopu. Między szarą masą i nielicznymi jednostkami na szczycie jest minimalna różnica. Jedni mają tylko nadzieję, a inni podejmują jeszcze decyzje. Stawiają wszystko na jedną kartę. I są gotowi stracić wszystko, jeśli takie miałyby być konsekwencje ich poczynań.