Worsow
Myślałam,że ta chałupa trochę większa ; p
No więc, tysiące samochodów, ludzi, smród kanalizacji, ludzie chodzacy na czerwonym świetle, samochody jeżdżace na czerwonym i na zielonym także, kasowniki połykające bilety, kible otwierane na kod, grające ławki, brak powietrza i jedyne ciche miejsce gdzie można usiąść to ławka przed kościołem. Nie, stolica to nie dla mnie.
"Born to be wild"