Ach.. Thanks Jimi Festiwal !!
Ile ja bym dała zeby jeszcze raz sie tam znaleść.
Być na Dżemie, TSA, poczuć tą atmosferę, poznać tylu ludzi...
Spać gdzie popadnie, jeść...albo nie jeść, myć sie na stacjach i w jakiś rzeczkach.
Tańczyć i śpiewać na ulicach Wrocławia i łapać stopa na piekny uśmiech.
Ach dużo dużo by opisywać ; ) Słowami sie nie da, napewno. Zostanie to we mnie i bede wspominać juz zawsze!