Nastąpiło to zbyt szybko!
Wszystko niespodziewanie znikło.
Nie byłam na to jeszcze gotowa,
choć od dawna wskazywały na to Twoje słowa!
Chciałam walczyć i walczyłam,
lecz silna aż tak widocznie nie byłam.
Serce moje rozdarte na strzępy.
Nie wiem gdzie mam iść, ani którędy.
Obłąkana bólem włócze się jak pies.
Czekam na kogoś, na jakiś ludzki gest!
Czy czuję się oszukana?
Czuję!!!
Miłość podła jest!
Na początku taka prawdziwa,
a potem nóż w plecy wbija!
Niczym hiena, nasze serca porywa.
Potem porzuca i znika.
Ale ja nie poddam się!
Odkryłam w sobie nową siłę, by dalej żyć!
Mówię sobie - Widocznie tak musiało być!
Życie nierównym rytmem się toczy.
Czas więc zamknąć oczy
i na nowo je otworzyć!
Wierszyk napisany dawno
może zbyt pesymistyczny ale tak sobie
przegladałam moje wierszole i wpadł mi w oko
Jak na razie jestem szcześliwa
mam nadzieje że miłość nie wymierzy ciosu przeciw mnie
Buziaki dla
Tvixa
$i$
ALO$KA
honeyy is crazy