Wymiotować mi się chce na samą myśl o bliskości
wymiotować mi się chce kiedy moje oczy patrzą na jej brak,
kiedy dłonie popadają w świadomość zobojętnienia wobec tego braku.
Myślałam sobie : może to zapach jego perfum mnie uzależnił - broniłam się przed miłością. nadal będziesz tak na mnie patrzył, kiedy ona będzie trzymała cię pod stolikiem za rękę? zbyt często może widzisz łzy w mych oczach. zbyt często może doprowadzasz do smutku przypadkowymi słowami. nie miałam powodu żeby mu nie ufać, a jednak przeraźliwie się bałam że odejdzie. czułam, ze to kwestia czasu. a kiedy jestem obok, udajesz, że nie tęskniłeś. chcę po prostu aby ktoś umiał wytrzymać ze mną, a ja z nim.
jeśli chodzi o przyszłość, to tylko na stopa jadę
-Co pani tu robi o tej porze ?!
-Nie widzi pan?-odpowiedziała podnosząc głowę. -Płaczę
-Ma pani upoważnienie?!
-Nie.Płaczę bez upoważnienia.
na co zwracasz uwage gdy na mnie patrzysz?