wakacje 2008. Czas jednak szybko leci..
Niedługo sylwester, niebo zabłyście tysiącem światełek zamieniając noc w dzień..
Nie wiem z kim go spędzić, u Gościa który mnie nawet nie lubi z koleżanką z uczelni, czy jednak ze starymi znajomymi..
ostatnio bawię się w jasnowidza..
tak było z Darkiem, Krystianem i ostatecznie cukrowym.
zobaczymy jak to bedzie..