No cześć ! Bardzo Was przepraszam , że bywam tu tak rzadko , ale koniec roku i trzeba było ogarnąć to wszystko ;x
Z UTĘSKNIENIEM CZEKAM NA 29 CZERWCA *...............*
Nazbierało sie troche komentzarzy do zaakceptowania , ale niestety dziś nie mam czasu , żeby na wszystkie poodpisywać . ;/
Teraz chciałabym poruszyć temat " Miłość do przyjaciółki/przyjaciela "
Więc :
Na pewno musisz trzeźwo myśleć !
Zadaj sobie poważne pytanie : "Czy warto ryzykować przyjaźń i 'wplątać ' sie w coś poważnego? Czy czasem koło Ciebie , nie siedzi najwspanialszy przyjaciel pod słońcem ? CZY WARTO ? "
Wiem , trudne pytanie i ciężko je przetrawić . Zaproponowałabym szczerą rozmowe , ale rekacje moga być różne ...
Jedna z osób , która czyta tego bloga , napisała mi , że obejrzała z kumpelą w której sie kochała film z wątkiem damsko-damski bo była bardzo ciekawa jej reakcji i "podejścia" do homosexualistów a gdy już upewniła sie , że z jej "podejściem wszystko gra" odważyła sie na szczerą rozmowe. ;)/
Może warto odważyć sie na taki krok ?
A może szczere wyznanie , tak prosto z mostu ??
Hee , przyjaciel/przyjacióka na pewno bedzie w wielkim szoku , gdy tak nagle powiesz jej , że sie w niej zakochałaś/zakochałeś , ale podobno kto nie ryzykuje ten nie ma ;- ) , ale , pamiętaj , że jesli ona/on nie czuje tego co Ty , nie powinnaś mieć do niej/niego żalu , takie wyznanie to wielki szok , no sama/sam postaw sie na jej/jego miejscu .
Serce czy rozum?
ZAWSZE IDŹ ZA GŁOSEM SERCA !
A co z moją orientacją ?
Hee , Twoja orientacja seksualna kształtuje sie do 20 roku życia , więc nie podejmuj pochopnych wniosków na swój temat!
Może to zauroczenie ? A może faktycznie coś wiecej .............