cześć :) może jeszcze o mnie nie zapomnieliście.
Mimo iż cierpię na brak zdjęć to dodaje TO. wygrzebane gdzieś w stosie zapomnianych. no właśnie.. zapomnianych a tak ważnych. Zdjęcie chyba zauroczyło mnie przez swoją naturalność i choć pewnie tego nie widać to wierzcie, nie jest pozowane.
a teraz idę się randkować z moim ukochanym wosem : )
emila. mimo wszystko.