tacy sobie my :)
fot. tata
wczorajsza jazda na Ramzesie :) już było o wiele lepiej niż ostatnio, tak jak myślałam - kwestia przyzwyczajenia się do konia ;)
kłusy okej, były też serpentyny, wolty, półwolty i wszystko super :) galopy też fajnie, ale jeszcze jest troche do poprawienia, ale ogólnie z jazdy jestem zadwolona, pomimo lekkich problemów technicznych ;P
trzeba sie bd w końcu porządnie zmobilizować i wziąć się za niektóre rzeczy ..
miałam nadzieję że będziemy jeździć na placu, ale że odbywała się tam inna jazda, to poszliśmy na halę. Zdjęć w takim razie zbytnio niemam ale wytne coś z filmików i potem wstawie ;p jakość nienajlepsza ale zawsze coś :)
na jazde póki co nwm kiedy. Czekam aż Paula bd jechała, to sie z nią zabiorę bo jeżdzenie autobusem zabiera strasznie dużo czasu..
a dziś albo jutro jeszcze na Czecho wpadne do stajni na chwilę po południu :)