Taki tam kolejny statoć , z przed roku chyba...
Dzisiaj korki z matmy , nie ma to jak przerobić całe półrocze w 4,5godz , ale jak się nic nie robilo przez pół roku to się nie dziwię.
Jutro jeszcze pouczę się do tych testów i we wtorek zobaczę co z tego wyjdzie , trzymajcie kciuki...
Potem do lekarza ,a w środę nie wiem. Mam nadzieję , że wszystko pójdzie po mojej myśli .
W święta jadę na wesele , zajebiste święta , nie powiem , 5godz w aucie , a co tam , słuchawki na uszy i mogę jechać , luz.
Nie wiem co wam tu jeszcze napisać , troszkę się rozpisałem , jeżeli macie jakieś pytania to link do Aska pod spodem , elo.