chyba czas przekształcić bloga na stricte urbexowy :)
Urbexowy, czyli taki, w którym czas się zatrzymał, nie pędzi, cicho wzdycha i wspomina przeszłość. Takie są miejsca, które ostatnimi czasy bardzo często odwiedzam. Samotne, zapomniane i niechciane.
Na zdjęciu powyżej jedno z takich miejsc - zapomniany, opuszczony cmentarz, gdzieś w województwie mazowieckim.
Starym zwyczajem będę dodawać piosenki albo fragmenty tekstów, które ostatnio w duszy mi grają.
Dzisiaj pora na Carrion i Wonderful Life.
świetny cover, rockowe brzmienie zagrane z przytupem. A zespół z naszej ojczyzny :)
gulls in the sky and in my blue eyes
you know it feels unfair
there's magic everywhere
look at me standing
here on my own again
up straight in the sunshine
no need to run and hide
it's a wonderful, wonderful life
no need to laugh and cry
it's a wonderful, wonderful life
19 CZERWCA 2016
16 CZERWCA 2016
12 CZERWCA 2016
8 CZERWCA 2016
7 CZERWCA 2016
15 MAJA 2016
12 MAJA 2016
26 MARCA 2016
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: 14.05.2025 bolimnienieboHejo locomotivLately quenMuzeum nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24