Pora odbić się od dna. Potrzebuję światła i powietrza, bo duszę się nieustannie, choć to przecież niemożliwe, żeby nie oddychać od przeszło dwóch miesięcy. Muszę tylko postawić pierwszy krok, nie zważając na to, że stopa majta mi się nad przepaścią.
Let's raise a glass or two
To all the things I've lost on you