Śliczny

Nie zawsze jest dobrze, czasem jest nawet bardzo daleko do tego, aby było znośnie. Ale najważniejsze, żeby umieć w odpowiednim momencie dać sobie spokój, zapytać siebie, "czy gra jest warta świeczki?".

cierpliwa jest,

nie unosi się pychą;

nie szuka swego,

nie unosi się gniewem,

nie pamięta złego;

wszystko znosi,

wszystkiemu wierzy,

we wszystkim pokłada nadzieję,

wszystko przetrzyma.

nigdy nie ustaje. 

~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~

Czuję się dzisiaj tak, jak dawno się nie czułam!

Kiedyś, całkiem niedawno, w zasadzie w Święta. Leżałam w łóżku, nie moim (a jednak czułam się w nim prawie tak samo dobrze!) i tak sobie myślałam, że świat należy do nas. To od nas zależy, jaki on będzie. I czy chodzi o ten wielki świat, którego pewnie tylko znikomą część  będzie dane nam poznać, czy o ten malutki, wiejsko - miejski światek, w którym obracamy się od dwudziestu paru lat - każdy z nich może być nasz. A my? W nim? Tacy mali, ale razem najwięksi! Trzeba tylko potrafić docenić to, co się ma, to, co można osiągnąć, a przede wszystkim to, kogo się ma. Niby banały, które każdy może sobie wmawiać co rano, ale to chyba jest prawda... Może jakaś recepta na życie, na to co robić, jakich dokonywać wyborów, o kogo walczyć, a o kim (choć często z ciężkim sercem) zapomieć. Nie wiem w sumie. Jedyne czego jestem pewna to, to, że dając z siebie wszystko to, co najlepsze i wkładając w każdą, choćby największą sprawę chociaż 85 % swoich sił, cierpliwości i pozytywnej energii można być szczęśliwym.

Nawet jeśli by mi się to nie udało, to mając Ciebie, wszystko będzie dużo prostsze!

~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~ ~~

Nie wiem, skąd we mnie tyle energii?! Czy to dzięki mojej nieobecności na zajeciach? Dzięki babeczce, którą zjadłam do kawki? Czy może dzięki marchewce i rzodkiewce, które schrupalam za karę za wczorajszego (smutnego dość) maka? Nie mam pojęcia.

Idę ćwiczyć, potem prysznic, a jutro od rana, hmmm nie wiem, albo trzeci rozdział (czuję się taka mądra), albo ciężki zarobek, w sposób idealny dla kobiety, hah.

Pozdro.