`Prato, jakiś 2012 rok? Chyba jakoś tak.
Jak ja to opisuję na każdym portalu... Przyszła pora na najbardziej moje kradzione zdjęcie w internetach.
Obeszło chyba wszystkie ruskie facebooki, chińskie pinteresty, tumblry. Głupota moja, że nie podpisywałam wtedy zdjęć. Aczkolwiek spotkałam się z usuwaniem sygnaturki na niektórych zdjęciach. Co zrobisz, jak nic nie zrobisz...
Zdjęcia w piątek, ale dzisiaj...
Romans z całkami cz. II