551. ta,ta,ta,ta,taaaaaaa

witam,witam,witam..

ojoj, ileż czasu mnie nie było tutaj,

Nena dałaś mi motywację do zajzenia tutaj, dziękuję.

cóż minęło już bardzo dużo czasu od ostatniego wpisu,

zmięniło się totalnie wszystko i moje życie tak samo.

po krótce:

-toksyczny człowiek, którego "kochałam"

(tak tylko myślałam,nie wiem może to przez próżność)

-wyprowadzka,praca,miasto

-powrót do przeszłości i miłości, do Ciebie którego 

kochałam przez 5 lat

- kolejny zawód, bo "używki" zniszczyły Cię i już nigdy,

nigdy..nie będziesz taki sam

pewnie żyłam marzeniami, że się zmienisz,będzie jak dawniej

...myliłam się,choć chwilami było pięknie napawdę..i czasami tęsknie

ale wiem, że Ty już mnie skreśliłeś ale dla "naszego" dobra

- znów wyprowadzka do przyjaciół, i poznanie nowych

-nowa paca

-nowe podejście (niby)

-tęsknota za domem..

- i ktoś nowy w moim życiu się pzez przypadek pojawił

(jednak podchodzę sztywno,żeby nie było;) )

teraz sobie choruję w sumie i to tyle

gorsze dni..

pozdrawiam z Władysławowa :)