Siwy Chłopczyk :)
Moja zwierzęca rodzina powiększyła się o małe, latające, pasiaste pszczoły! Mam nadzieję, że będą sobie spokojnie latały i cieszyły się kwitnącym rzepakiem i facelią!
Tymczasem jestem bezrobotna i bardzo szczęśliwa :P Ale króciutko, zaczynam nową pracę już niedługo. Znów na odległość, ale 90km i to trasą szybkiego ruchu, to nie 160km wiejskimi dróżkami. Na razie weekendy wolne i praca zmianowa, więc może uda mi się 4-5 razy być u konia. Tak na odległość to jeszcze można żyć!
A ja mam szansę na rozwój w końcu!
Dla zainteresowanych, Młodziak już kilka dni chodzi regularnie i jest baaaardzo fajny! ;)