photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 LISTOPADA 2011

14

Ja-Milena .

On-Kamil .

Znaliśmy się od dziecka , gdyż byliśmy sąsiadami . Od małego spędzaliśmy czas razem . Byliśmy dla siebie jak rodzeństwo . Kiedy mieliśmy po 11 lat , Kamil musiał przeprowadzić się do innego miasta . Bardzo to przeżyliśmy , gdyż po tylu latach wspólnie spędzonych , musieliśmy się rozstać . Na początku dużo pisaliśmy na gadu , ale później nasze kontakty jakoś ucichły .. przestaliśmy z sobą w ogóle pisać . 4 lata później , na początku wakacji , mój tata oznajmił mi , że się przeprowadzamy do innego miasta . Najpierw nie chciałam jechać , bo miałam tu przyjaciół , ale nie było innego wyjścia . Od razu moi rodzice postanowili zapoznać się z sąsiadami z domu dwu rodzinnego . Poszłam razem z nimi . Ku mojemu zdziwieniu otworzył Kamil , ten Kamil , którego przez 11 lat traktowałam jak brata , a potem coś się stało z naszą przyjaźnią . Zmienił się , nie do poznania . Jednym słowem - wyprzystojniał . 

-O to Ty Kamilu - powiedziała mama .

-Tak . Państwo teraz wprowadzili się na przeciwko nas , prawda ? - zapytał z słyszalną radością w głosie .

-Tak . Nie wiedzieliśmy , że tu mieszkacie . Są rodzice w domu ?

-Tak , tak . Proszę wejść .

Nie wiedziałam co powiedzieć , jak zacząć . Rodzice weszli do domu , a ja stałam jak głupia przed drzwiami gapiąc się w Jego śliczne oczy .
-Co się nie witasz Mała ? Zapomniałaś o mnie całkowicie ? - zapytał z lekkim uśmiechem .

Ocknęłam się . ' to mój BRAT ! przez 11 lat nie rozstawaliśmy się , a teraz ? nie zapomniałam o Nim przecież ! '

-Zwariowałeś ?! - zapytałam i rzuciłam się na Niego , wtulając się najmocniej jak potrafiłam .

Zaprosił mnie do swojego pokoju . Gadaliśmy o wszystkim , musieliśmy nadrobić te 4 lata . Siedziałam u Niego do 22;00 , a kiedy wychodziłam dostałam buziaka w policzek . Gadaliśmy codziennie , było tak jak dawniej . Całe wakacje spędziliśmy razem . Pewnego wrześniowego dnia , po szkole , mieliśmy się nie spotkać , bo musieliśmy się uczyć . Nagle dostałam telefon od Niego .
-Milena ? Możesz przyjść do parku ? - powiedział drżącym głosem .

-Tak . Coś się stało ? 

-Przyjdź jak najszybciej - powiedział i się rozłączył .

Ubrałam bluzę , trampki i wyszłam . Siedział na ławce z opuszczoną głową .

-Co się stało ? - zapytałam , siadając obok .
Podniósł głowę , popatrzył na mnie . Widziałam w Jego oczach łzy . Wstał .
-Wiesz co się stało ? Wiesz ? To , że się zakochałem ! Zakochałem się po uszy ! Zgadnij w kim . No zgadnij ! W Tobie .. Kurwa w Tobie . Nie umiem w sobie tego tłumić ! Przepraszam .. - powiedział krzycząc przez łzy .

Odwrócił się do mnie plecami . Siedziałam w osłupieniu . Ja też się w Nim zakochałam , ale jakoś udawało mi się to utrzymać w sobie .. Motylki zaczęły latać w brzuchu jak szalone .
-Nie  masz za co przepraszać Skarbie . - powiedziałam , wstając z ławki .

On odwrócił się , patrząc na mnie ze zdziwieniem .
-Długo mam czekać na tego całusa ? - zaśmiałam się .

Podszedł do mnie , obiął mnie i pocałował .. tak czule jak jeszcze nikt .

 

 

przyjaźń damsko-męską prędzej czy później skończy się miłością . 

Komentarze

~toja O boże...Zaraz się poryczę! ;)
12/12/2011 20:44:12
historie22 ; )
12/12/2011 20:47:55

ssijkurczaki super:* zapraszam do siebie.
12/11/2011 16:51:34
historie22 dziękuję . ;*

okej . ;)
12/11/2011 17:13:27

Informacje o historie22


Inni zdjęcia: Gęgawa slaw300;) damianmafia... pils93:) dorcia2700Parking Lotniczy bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24