wszystko nagle zaczęło się sypać . najpierw rodzice się rozwiedli , potem przyjaciele się odwrócili , a na końcu odszedł mój chłopak - moja ostatnia deska ratunku . wpadłam w nałogi .. co innego mogłam zrobić ? zaczęłam palić , pić , brać i ciąć się . wszystko trwało już około miesiąca . nie wiem skąd , ale jeden z moich kumpli , od którego to ja się odwróciłam dowiedział się o tym . od razu zaczął działać . krzyczał na mnie , że mam przestać , bo się zabije .. a ja , będąc najarana tylko zaśmiałam mu się w twarz . zaczął wylewać alkohol , wyrzucać szlugi , here i żyletki . potem najzwyczajniej w świecie mnie przytulił .. to nie był przyjacielski uścisk , to było coś więcej . rano obudziłam się w Jego objęciach .. zaciągałam się Jego zapachem , On przytulał coraz mocniej . wkońcu powiedział te dwa dupne słowa ' Kocham Cię ' , które od razu doprowadziły mnie do płaczu . wróciłam do rzeczywistości .. popatrzyłam na Niego .. przypomniało mi się jak potajemnie się w Nim kiedyś podkochiwałam .. uczucie wróciło - znów .. z wielkim nasileniem . było jak grom z jasnego nieba . poczułam motylki w brzuchu . odpowiedziałam namiętnym pocałunkiem - dziękując , a za razem przepraszając za wszystko .
Inni zdjęcia: Gęgawa slaw300;) damianmafia... pils93:) dorcia2700Parking Lotniczy bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24