Zmęczenie mnie wykończy. Pora kupić sobie chyba coś na wzmocnienie... Chciałabym żeby było już po maturze... Eh... Jeszcze rysunki Bartka, które sporo czasu mi zajmują. Koło 700 dat do wykucia do 4. No musze dać jakoś rade ale powoli juz coraz gorzej się czuje. Gorzej jak nie dam rady...