MISFITS!!!!!!!!!!!
Ledwo widoczne ryjki, ale i tak zajebiście,
będę się jarać wchuj czasu i gadać wszystkim jak było fajnie
jeden z bardziej epickich koncertów i w ogóle wyjazdów
polubiłam Warszawę!
mam autografy Deza i Jerrego,
w ogóle przyszliśmy pod klub pierwsi
dlatego jak podjechał autokar z zespołem, to Jerry wyszedł i śpiewał z nami Saturday Night
mega, mega. TAK BARDZO NIE DO WIARY
Inni zdjęcia: Prawie Palenica. ezekh114Na tyłach. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24