Dobra to teraz Marleśka się rozpisze , ostrzegam . Wkurwia mnie to , że moi przyjaciele normalnie gadają z moimi wrogami . Albo ja albo oni kurwa ! Ja działam na zasadzie , że wróg mojego przyjaciela staje się moim wrogiem i oczekuje tego samego , ale nie , bo po co kurwa . Ona na mnie pierdoli takie rzeczy , że hohohohohohohoho merry christmas , a wy z nią gadacie =.= Oł maj gasz biczes plis . Nie mówię tu o ślimciu , bo ona z nią nie rozmawia ! ale Żelka ? Pisarska ? zdecydujcie się ! Wkurwia mnie takie coś i tyle .Nie każe wam wybierać , bo tak nie można i zresztą nie zadajecie się z nią więc nie powinno być tematu , jednak ona pierdoląc na mnie takie smuty zrobiła coś co jest nie do wybaczenia , przynajmniej nie u mnie , za ciężki grzech . To tak jakbym ja gadała z waszym wrogiem ... kurwa . ogar . nie mam siły się z tym użerać ale powiem tylko tyle WASZ WRÓG JEST MOIM WROGIEM i może PRZYDAŁOBY SIĘ TO W DRUGĄ STRONĘ !
M ?