Moje oczko w głowie. Wiedźma. Taki mały szatan wcielony. Czarne koty to typowe ofiary ludzkiej wyobraźni. Bo niby z jakiego powodu miałyby przynosić pecha? Fascynuje mnie to, że mają w zwyczaju patrzeć w przestrzeń, sprawiając wrażenie, że widzą coś, czego nie może zobazcyć człowiek.