dobijam się smutnymi piosenkami,
i gadu z misiaczkami:*
rozmowa z tatą dała mi dużo do myślenia,
nie wiem co mam teraz zrobić,
ale wiem tylko jedno, że tak tego JUŻ nie zostawię,
chcę, żeby się zmieniło,
nie chcę, żeby było jak teraz..
dobra idę stąd, bo nwm co pisać, a nie chcę zamulać.
trzymajcie się wszyscy cieplutko:*,
(mimo niesprzyjającej temu pogody:|)