Niedawno ktos powiedzial mi cos co barrrdzo mnie zranilo i mimo to tej osobce wybaczylammm...... lovam ja i tyle:P:P:P Ale z kolei innej osobie nie potrafir wybaczyc chociaz ja lovam bardzo bardzo:*:*:* Cale szczescie nie odwala mi jak kiedys...:(:/ Chociaz i tak jestem szmutna... Mam nadzieje, ze obedwie te osobki wiedza jak bardzo mnie zranily.... jedna wie... a druga...? mniejsza o to...:P nie wiem i nie chce wiedziec... nie chce miec z ta osoba nic wspolnego... juz....<?> Szkoda naszych lez, bo jeszcze droga daleka zanim zycia kres uciszy w nas niepokoj serc... ChOrA:/ BuZiAkI:*(:*:*