no nareszcie!!!
Dziś miałam tak wyczerpujacy dzień że zaraz usne.
Najpierw poszłysmy do kina z moja sis
ona poszłam na misia yogi (jakos tak się pisze)
a ja poszłam na Jestem numerem cztery.
Później poszłysmy na base na dwie godziny.
miałam okazje utopis moja sistre ale ona długo wytrzymuje pod wodą.
Odprowadziłam ja do koleżanki na dwie godz.
bo ja miałam tance.
Moja siostra tak mnie upokorzyła jak wracałyśmy że teraz płacze w swoim pokoju.
bedę konczyć....
papa