No siema~~
Byłam dziś w Gdyni z Tofikiem i Mimi.
Było miło.
Ale nie kupiłam maseczki ;_;
I obżarłam się u Chińczyka.
I bez sensu wydałam kasę na jedzenie, którego zjadłam zdecydowanie za dużo...
I nadal muszę schudnąć.
Tofi powiedziała, że jestem gruba -.-
I po ch*ja ja to piszę...
I...
Sayo.