Nauczyłam się ukrywać emocje. Nie jestem już tak otwarta jak kiedyś, ludzie na każdym kroku udowadniają, że po prostu nie warto się nimi przejmować. Teraz, kiedy to właśnie oni są mi najbardziej potrzebni, bo sama nie potrafię zmierzyć się z tym, co mnie ostatnio spotyka, ich już nie ma. Nie mogę ich winić, zdarzało się,że mnie też nie było.
Wydawałoby się, że ten rok nie może być gorszy. Śmierć wujka; wykrycie guza; chodzenie od jednego do drugiego szpitala miesiącami...sobą się nie przejmuję, ale boję się, że teraz kiedy jedna z najważniejszych osób w moim życiu, leży tam i to w bardzo złym stanie, ja nie mogę nic zrobić. To przeraża mnie najbardziej, że nigdy nie będzie jak dawniej. A na pewno nie będzie...
Głupia byłam, że już w czwartek nie pojechałam, kiedy to wszystko się zaczęło. Nigdy bym sobie tego nie wybaczyła, jeśli teraz by się coś stało. Staram się to naprawić, jadę jutro z rana. Co jak co, ale muszę teraz być przy niej.
Od rana dzisiaj na szkoleniu, dostałam pracę. Jutro miał być pierwszy dzień, ale będą musieli poczekać. Nie ma nic ważniejszego niż rodzina. Z dnia na dzień przekonuję się o tym.
Pociesza mnie w tym wszystkim fakt, że Darek zawsze jest przy mnie, że zawszę mogę na niego liczyć. On przeżywa wszystko ze mną, nie ocenia, a pomaga. Miłość i przyjaźń, oto w tym chodzi.
Inni zdjęcia: Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebelCiekawa cegla felgebelCiekawa latarnia felgebelGryzmoły felgebelGryzmoły felgebelM.M martawinkel