od 11 dni jestem martwa duszą, lecz niestety moje ciało nadal żyje.
ale ja tak dłużej nie chcę..
ile bym dała, aby umrzeć.
wszystko bym za to dała.
popełniałam ciągle ten sam błąd, teraz to zrozumiałam i chcę go naprawić.
ale czy nie jest już za późno?
tęsknię. tak cholernie kurwa tęsknie, że sobie nie daję z tym rady
pa