Wczoraj w nocy Zara bardzo długo szczekała! Już zdążyłam się przyzwyczaić, że barwa jej 'głosu' jest raczej piskliwa. Jak wychodziłam z łazienki i usłyszałam jakby Hila szczekała złapałam się za głowę i pomyślałam : Czy ja głupieję?! ;(.
Od razu miałam w oczach łzy. Ale to Zarze zmienia się barwa głosu z piskliwego szczekania w groźne szczekanie! ;(. Jak kładłam się do łóżka starałam się robić wszystko żeby tego nie słyszeć, a zarazem słuchałam, bo tęskniłam za tym odgłosem! Nie wiedziałam co robić, bo miałam w głowie taki harmider, że szok! Wspominałam sobie te wszystkie chwile :
Kiedy dawałam jej jedzonko, zawsze gdy podniosłam rękę ona skakał i to brała i tak było cudownie, albo tak delikatnie jadła z ręki, a te jej kły były takie wielkie! <3
dy ją głaskałam na brodzie, a jej sierść była taka sztywna i siwa <33. Wtedy zawsze podnosiła główkę i mruczała!
Tak mocno za Nią tęsknie i te wszystkie notki, zdjęcia nie odzwierciedlą tego jak bardzo tęsknię.
W komórce mam nagranie kiedy ona szczeka, a w pokoju mam trochę jej sierści, ale nic mnie tak nie pociesza jak to, że ona kiedyś mnie dotykała, i teraz jest jej lepiej. Wiem, że mam jej część sierść czy szczekanie w komórce. Najważniejsze jest to, że nosze ją w swoim sercu i to, że mam wspomnienia! I jak zwykle się poryczałam! ;(.
Śpij Hiluniu! [*]
<3!
Inni zdjęcia: Oddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24