moje... tak wiem jakoś nie powala :)
tak własnie aktualnie wygladam.
54kg i 171cm wzrostu.
hm jedzeniowo nie jest dobrze.
od jutra juz na prawde biore sie za siebie.
Fitness lub siłownia 4 razy w tygodni.
Regularne posilki, no i nie wymiotujemy...
A przynajmniej staram sie wytrzymac jak najdluzej.
Kawe ograniczam do dwoch dziennie itd...
Nie wiem czy tu wracam.
Narazie musze sie skupic przede wszystkim na nauce.
Pod koniec stycznia mam wizyte u psychiatry.
Po roku czasu chyba znowu zaczne brac leki...
bo odwazylam sie przyznac samej sobie, ze nie daje rady, ze potrzebuje pomocy.
Rodzice nic nie wiedza, mysla, ze jest okej, ale nie jest.
I jesli teraz nic nie zrobie, to potem bedzie juz za pozno...
Zle u mnie ze zdrowiem.
Caly czas boli mnie brzuch, zeby, wlosy wypadaja mi garsciami, nie mam znowu okresu, i moglabym tak wymieniac, ale po co...?
Takze biore sie za siebie i za nauke, bo matura zbliza sie wielkimi krokami.
Moze jakos niedlugo was odwiedze, chociaz musze sie przyznac, ze i tak wchodze tu prawie codziennie...
milego dnia :)
i zapraszam tutaj:
http://allegro.pl/dluga-czarna-sukienka-studniowka-2014-asos-i3871190227.html
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24