Dużo sobie dziś uświadomiłam, tego mi było trzeba.. znaleźć coś cholernie wartościowego i zatracić sie.. czuć poprzez słowa, jak to jest kiedy sie kogoś traci, jak dużo trzeba wycierpieć, ile czasu trzeba by zagoić rany, co czują najbliższe osoby, ile ten ktoś był dla Ciebie wart..
W takich chwilach poznajesz siebie, uświadamiasz sobie na czym Ci naprawdę zalezy, jak silny jesteś, czego potrzebujesz.. zastanawiasz sie jak bardzo mimo wszystkiego co było, jest i może być kochasz. Wiesz jak to bardzo boli, ale tak musiało być, to jest jeden z 'uroków' życia.
'Człowiek tylko wówczas jest szczęśliwy, kiedy interesuje się tym co tworzy.'