O sobie: Kiedy ludzie mnie zdradzają, kiedy Bóg mnie opuszcza
Chcę biec do przodu i chcę płakać!!
Biec tak szybko by nikt mnie nie dogonił
By poczuć jak czyste łzy niesione przez wiatr spadały na ciemną ziemię
Kiedy to krztuszę się pretensjami i pytaniami, które chciałbym zadać
Lecz nie mogę, bo me usta są zawiązane przez łzy, które spływają po nich
Ból, strach, nienawiść od tego uciekam
Choć łapie mnie za nogi ja się nie poddaję - biegnę !
Bo wiem, że to właściwa droga
Droga do zbawienia mej duszy
Duszy, która cierpi!!