Osie zaliczone!
Cudowne miejsce, wyjazd, ludzie :)
Teraz tydzień Bydgoszcz a potem morze... z Tobą! :)
Jeszcze tyyyyle planów!
A wakacje tak szybko uciekają...STOP please!
Wracając do wyjazdu to dał mi temat do myślenia...
Czasami żyjemy z kimś bardzo blisko i myślimy, że tak będzie zawsze.
Wydaje nam się, że ludzie się nie zmieniają...,
że zawsze będą tacy jak kiedyś. BZDURA.
Każdy się zmienia. Tylko albo ta zmiana nie rujnuje człowieka w człowieku
i pozostawia go ulepszonego...
albo niszczy totalnie i zmienia w osobę nie do poznania.
Najważniejsze to nie zatracić swoich przekonań i zasad, którymi się kierujemy.
A co jeśli ta bliska osoba ma totalnie inne zasady?!
Inne podejście do życia, inne priorytety, inne wartości?!
Czy jest sens to akceptować i oszukiwać siebie, że 'tak musi być'
Jasne, każdy ma prawo być inny i nie zawsze musimy się z nim zgadzać
ale robić coś wbrew sobie?!
Bo tak ''trzeba''?!
Słuchać o rzeczach o których nie chce się słuchać,
widzieć rzeczy, których nie chce się widzieć,
Udawać...chociaż wcale nie ma się na to ochoty?!
I bać się cokolwiek zrobić by to zmienić...
...