O sobie: już od dziecka kochałam konie zawsze jak byliśmy na jakimś odpuście , festynie nie obyłoby się bez przejażdżki na kucu... aż wreszcie zapragnęłam mieć swojego konia , to było moje największe
marzenie które spełniło się 28.08.2009 r :) i bardzo się ciesze że mam Kalinę :* heh trochę musiałam poczekać bo zaczęłam prosić tatę jak miałam 6 lat , ale taka moja prawdziwa przygoda z końmi zaczęła się gdy miałam 9 lat wtedy zaczęłam uczyć się jeździć konno , wcześniej jeździliśmy tez do innych stajni ale zazwyczaj mówiono ,że konie zajęte albo konie zmęczone jako dziecko tego nie rozumiałam i zawsze wracałam do domu z płaczem... no ale teraz na szczęście nie musze się już martwic o to ze nie mogę pojeździć na koniu :)