Świadomość jest ogromnym wyciskaczem łez. Czuję się jak wyrodna matka, porzucająca swoje ukochane maleństwo oddaniem do domu dziecka... Jeszcze ten Lennon mi śpiewa "Baby, stand by me"! Nigdy nie rozstawajcie się ze swoimi najbliższymi. Kocham Cię, Kubuś, najbardziej na świecie... Byłeś zawsze przy mnie, we łzach, w uśmiechu, spaliśmy, jedliśmy, spacerowaliśmy, gadaliśmy, bawiliśmy się, etc- wszystko razem, zawsze razem. Koniec, papa. Working class hero...
FUCK, ZARAZ ROZERWIE MI SERCE...