A teraz sie rozpisze, tak
Zaczynajac od tego ze zawsze jak juz jest tak dobrze, cos musi sie zjebac, najczesciej wszystko. Nie mam juz kurwa sil. Na nic. Nie potrafie sie juz podniesc. Dawno nie bylo tak smutno, wow. Czy ja jestem o Ciebie zazdrosna?
Tłumiąc to co czuję jest coraz gorzej. Moze czas sie wygadac?
Tylko pytanie po co.. Zero szans, ale nadzieje robisz skarbie Ty;>
Nikt nie ma pojecia jak bardzo sie nienawidze. Za wszystko co we mnie. A najbardziej za to ze za szybko sie przywiazuje.
Jebać
Olać
Eloszki