Maciek.
Smyczyna.
Jeszcze troche i na jakiś czas bede musiala sie pozegnac z czterokopytnymi. No coz zycie! Wczorajsza jazde zaliczam do udanych (: Maciek chetnie wspolpracowal, dowiedzialam sie tego i owego i faktycznie to dziala. ;o I mamy chate. ^^
<3