tęsknię za tobą, wiesz?
chciałabym, żebyś mieszkał gdzieś tutaj, najlepiej dwieście, dwadzieścia, dwa metry ode mnie
pewnie zaraz miałabym cię dość, pewnie denerwowałabym się, krzyczała i narzekała, a ty słuchałbyś cierpliwie i
i nic
i nic by cię to nie obchodziło.
"we're just two lost souls swimming in a fish bowl
year after year
running over the same old ground
what have we found? same old fears
wish you were here"
Początek roku szkolnego za nami; nie chcę nawet myśleć o tym, ile czeka mnie w tej szkole przez najbliższe trzy lata. Maturka się zbliża, pewnie nie mrugnę dwa razy okiem, a już będę siedziała gdzieś w ławce i skrobała o rzeczach, których nauczyłam się przez całe życie. Szczerze przyznam, że nie chce mi się. Jednak ambicja, ta pojebana ambicja - mogę mieć pretensje jedynie do siebie.
Podobno liceum zmienia ludzi, nie wiem czy mam się tego bać, czy nie.
Niech to będą tylko zmiany na lepsze.