Łyziak wszczepił we mnie coś wspaniałeeego,
mogłabym słuchać tego utworu całymi dniami.
Btw chyba jeszcze u Niej tutaj nie pisałam. Czas najwyższy.
Jest ona powodem moich radości, lewych akcji.
Jest po prostu Łyziakiem, z którym wiążę przyszłośc, daaaleką!
Tak tak, rozkminy w City o naszym zajebistym studenckim życiu.
Kocham Cię i wiem, że to przeczytasz ;*
Skoro już zrobił się klimat rozkmin, ciągnę to dalej.
Pominę opis mojej psychy, gdyż jest nie do opisaniaa.
Gówno z gówneem, tak to można określić.
Nie spodziewałam się po sobie tego, że będzie tak jak jest.
Może dobrze, może nie. Nie wiem, okaże się później. Jedno wiem - robie to, co chcę robić.
By the way, nakurwiam Krzyk Izy Lach.
Psychiczne rozpierdolenie na 1098787462 kawałków.
http://www.formspring.me/stejla
" Otwierasz oczy jak dziecko, gdy budzi je strach.
A w Twoich myślach dziś KRZYK, KRZYK, KRZYK! "