'love me or hate me
it's still an obssesion'
Za tydzień matura, jak wszyscy w koło doskonale o tym wiedzą. Trzeba by w końcu przysiąść porządnie nad prezentacją. Albo i nie. ;]
Za ponad miesiąc już mnie nie będzie
tam gdzie teraz jestem i po dość długich przemyśleniach,
chwilach wahań, stwierdzam, iż lepiej,
gdy to co wokół mnie zniknie.
Już w myślach pakuje walizki.
Nie jestem pewna czy tęsknota mnie dopadnie.
Egoizm góruje nad wszystkim.
Nie, nie posłucham nikogo, zrobię po swojemu.
Nie warto myśleć o innych.
Warto ich dostrzegać lecz myśleć o sobie.
Takie całkowicie nie-empatyczne życie.
[46!]
Ps. Potrzebuje fotografa do zrobienia porządnego portfolio ^^ chętni?!