photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 LISTOPADA 2016

 

po moim mieszkaniu przeszedło tornado. wszędzie walały się stosy chusteczek brudnych od 

krwi, zasmarkanych. brudne talerze i kubki. znoszone urania i bielizna. opakowania po jedzeniu,

puste puszki i butelki. na każdym kroku popielniczki przepłnione kiepami. puste samary. zapach, który

utrzymywał się w powietrzu nie był przyjemny. podniosłam się z podłogi na której spędziłam swoją

noc w praktyce też cały dzień i wzięłam się za sprzątanie. całe szczęście uwinęłam się szybko.

w między czasie pochłonęłam niewyobrażalną ilość jedzenia po czym odprowadziłam je tam gdzie jego 

miejsce. teraz patrzę na siebie z obrzydzeniem, czuję się objedzona i grubsza o kilka kilogramów. 

mam na sobie pół szafy byle by zakryć świeże rany a przede wszystkim ten tłuszcz. nie chcę na to patrzeć.

słyszę, że dzwoni mój telefon. odbieram. to on. chcę, żebym go odwiedziła. chcę się ze mną pieprzyć a ja

pieprzę jego i szybko kończę rozmowę tym samym wyłączając telefon w razie gdyby miał zadzwonić jeszcze raz.

wie, że jestem na głodzie. wie, że jest ze mną źle. pierdolony dupek. 

 

pamiętaj: nigdy nie nazywaj swojego dilera kimś więcej niż dilerem. 

 

 

 

 

ja po prostu mam gorsze dni... 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika herbalis.

Informacje o herbalis


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24

bg

txt